Premiery aut elektrycznych w 2024!
Z roku na rok producenci samochodów prześcigają się w kwestii projektowania i tworzenia coraz to lepszych, nowocześniejszych pojazdów. Obecny rynek motoryzacyjny jest bardzo zróżnicowany zarówno pod kątem wymagań stawianych przez klientów, jak i nowych trendów dotyczących rozwoju transportu. Szczególnie mocno promowane są auta elektryczne, które stanowią przyszłość motoryzacji – stąd ich stale rosnąca popularność i nacisk na rozbudowę gamy modeli.
Samochody elektryczne – odłam motoryzacji, który nieustannie rośnie w siłę
Obecne czasy stawiają wiele wyzwań – mowa zarówno o ciągłej poprawie warunków życia, jak i rosnącym nacisku na ochronę środowiska. Zmiany klimatyczne skłaniają nas do zmiany wielu przyzwyczajeń, m.in. tych związanych z transportem. Jednym z najbardziej zauważalnych procesów, które mają na celu zmniejszenie wpływu motoryzacji na środowisko, jest zwrot w kierunku redukcji emisyjności. Coraz ostrzejsze normy i ograniczenia wprowadzane przez rządy krajów i organizacje międzynarodowe zmuszają producentów do zmiany planów rozwoju swoich nowych modeli – zwłaszcza w stronę produkcji aut elektrycznych.
Od kilku lat widzimy znaczący wzrost zarówno sprzedaży, jak i produkcji, a także ogłaszanych premier nowych samochodów elektrycznych. W wyścigu o miano lidera rynku konkuruje już zdecydowana większość producentów z całego świata – w tym również wiele chińskich przedsiębiorstw. Marki z Państwa Środka coraz śmielej wkraczają na zagraniczne rynki i w nadchodzących latach mogą sporo namieszać. Wszystko za sprawą cen oferowanych „elektryków”, które potrafią być zauważalnie niższe od konkurencji ze Stanów Zjednoczonych czy Europy. Jakie nowe auta napędzane prądem pojawią się na rynku? Poniżej przedstawiamy listę kilku pojazdów, które oczekują na swoją premierę w 2024 roku.
SsangYong Torres EVX
Pierwszym samochodem elektrycznym na naszej liście jest propozycja koreańskiego producenta. SsangYong zaprezentował nową odmianę swojego flagowego modelu Torres – wersja EVX będzie mieć swoją premierę w Polsce wiosną. Model ten odbiega wyglądem od swojego spalinowego odpowiednika: pierwszą zauważalną różnicą jest inny pas przedni z listwą świetlną. Z tyłu można zauważyć natomiast nieznaczne zmiany dotyczące sygnatury lamp. Jeżeli chodzi o wnętrze auta – przeprojektowaniu uległ tunel środkowy, a zamiast małych zegarów na desce rozdzielczej możemy znaleźć wyświetlacz o przekątnej 12,3 cala.
Napęd EVX stanowi silnik elektryczny o mocy 207 KM (153 kW) i momencie obrotowym wynoszącym 339 Nm. Akumulator zastosowany w tym samochodzie pozwala na przejechanie do 462 km (WLTP). Warto podkreślić, że producent oferuje swoim klientom 10-letnią gwarancję na zainstalowaną baterię z limitem aż 1 miliona kilometrów.
Renault 5 E-Tech
Kolejnym autem elektrycznym, który ujrzy światło dzienne w 2024 roku – a dokładniej 26 lutego podczas targów w Genewie – będzie Renault 5 E-Tech. To swoisty ukłon w stronę historii marki, gdyż design będzie mocno odnosił się do kultowego już dzisiaj modelu 5, produkowanego w latach 70. XX wieku. Napęd zastosowany w tym małym, miejskim samochodzie to silnik elektryczny o mocy 136 KM (100 kW). Dostępne akumulatory mają mieć pojemność od 40 do 52 kWh, co daje zasięg do 400 km. Producent zapowiada, że ma to być najlepiej prowadzący się samochód elektryczny w swoim segmencie. Dla fanów jeszcze większych wrażeń marka Renault ma w planach wypuszczenie ostrzejszej wersji tego auta pod submarką Alpine – model ten ma nosić oznaczenie A290.
Citroën ë-C3
Następny model na liście to również propozycja z Francji – tym razem od marki Citroën. Nowy pojazd ma dotrzeć do klientów w połowie 2024 roku, a jego produkcja rozpocznie się jeszcze w pierwszym kwartale. W przypadku tego samochodu na początek będziemy mieli do czynienia z napędem elektrycznym o mocy 113 KM (83 kW). W przyszłym roku (2025) do oferty dołączy odmiana 82-konna (60 kW) z zasięgiem wynoszącym 200 km. Jeśli chodzi o wersję 113-konną, to zastosowana bateria o pojemności 44 kWh pozwala na przejechanie 320 km. Do tego można liczyć na odważny design i stylistykę, która zdecydowanie może się podobać. Biorąc pod uwagę wszystkie wyżej wymienione aspekty, model ë-C3 może bez problemu odnieść rynkowy sukces.
Xiaomi SU7
Mogłoby się wydawać, że widząc nazwę Xiaomi SU7 będziemy mieli do czynienia z kolejnym modelem smartfona lub tabletu. Nic bardziej mylnego! Chiński gigant elektroniczny wchodzi na rynek motoryzacyjny i od razu wzbudza bardzo duże zainteresowanie wokół swojego modelu. Wszystko za sprawą naprawdę bardzo dobrych parametrów, które prezentuje SU7. Jak przystało na producenta zajmującego się do tej pory niemal wyłącznie elektroniką, nowoczesne technologie królują wewnątrz tego samochodu. Jeśli chodzi o napęd, klienci będą mieli do wyboru dwie wersje – V6 i V8 (w 2025 roku). Należy od razu zaznaczyć, że oznaczenia nie mają nic wspólnego z silnikami spalinowymi. Xiaomi SU7 to samochód w pełni elektryczny, który będzie można nabyć w odmianie 299 i 673-konnej! Przeliczając te wartości na kilowaty, otrzymujemy imponujące 220 i 495 kW. Pojemność akumulatorów wynosi odpowiednio 73,6 kWh (V6) i 101 kWh (V8), co daje 668 i aż 800 km zasięgu według cyklu CLTC. Uruchomienie produkcji zapowiedziano już na wiosnę tego roku.
XPeng G6
Kolejnym chińskim samochodem elektrycznym na naszej liście jest XPeng G6. Pojazd ten jest oferowany w Państwie Środka już od czerwca 2023 roku, ale premiera na rynku europejskim ma nastąpić dopiero w 2024. XPeng G6 to mniejszy brat modelu G9, czyli pierwszego międzynarodowego SUV-a tego producenta. W przypadku nowego auta mamy do czynienia z atrakcyjnie i nowocześnie zaprojektowanym pojazdem, który byłby interesującą propozycją w ofercie praktycznie każdej marki. Pod maską znajdziemy silnik elektryczny o mocy 296 KM (218 kW) lub 480 KM (353 kW). Podstawowy akumulator charakteryzuje się pojemnością 66 kWh, natomiast większy – 87,5 kWh. To wartości, które spokojnie wystarczą do przejechania kilkuset kilometrów.
