pierwszy polski elektryk

Izera - pierwszy polski samochód elektryczny. Co o nim wiemy?

Samochody elektryczne 19 Jun 2023

Izera to pierwszy samochód elektryczny, który ma powstać w Polsce. Czego możemy się po nim spodziewać? Kiedy pierwsze Izery wyjadą na drogi?

Izera - elektryczny samochód, który powstaje we współpracy Energi, Enei, Tauronu, PGE i Narodowego Centrum Badań Jądrowych ma konkurować z najlepszymi modelami na świecie. Nic więc dziwnego, że budzi duże zainteresowanie ze strony kierowców i branżowych dziennikarzy. Chociaż premiera nieco się odwleka (produkcja miała ruszyć w tym roku), to dziś mamy już dostęp do wielu informacji na temat pierwszego polskiego auta elektrycznego. Wiadomo, na jakiej platformie powstanie, a dzięki temu możemy powiedzieć więcej o jej możliwościach i rozwiązaniach konstrukcyjnych. W tym artykule wyjaśnimy, jak ElectroMobility Poland zdobyło technologiczne know-how i co to oznacza dla przyszłych użytkowników polskich samochodów elektrycznych.

Polski e-samochód na chińskiej platformie

W ubiegłym roku ogłoszono, że Izera powstanie na platformie, którą Polakom udostępni chińska grupa Geely. Ze sprzedażą na poziomie 2 milionów pojazdów rocznie, Chińczycy są obecnie jednym z kluczowych graczy na rynku motoryzacyjnym, mając w swoim portfelu takie marki jak Geely Auto, Lynk & Co, Volvo Cars, Polestar, Lotus i London Electric Vehicle Company. Jednym z jej najbardziej innowacyjnych projektów jest SEA (Sustainable Experience Architecture) – architektura dla pojazdów elektrycznych różnych segmentów.

To właśnie w oparciu o tę technologię zostanie zbudowana Izera. Chińska grupa dostarczy ElectroMobility Poland płyty podłogowe oraz technologiczne wsparcie w zakresie bezpieczeństwa jazy i ergonomii wnętrza. Co ważne, podpisana z Geely umowa zakłada także rozwój dostarczonych polskiej firmie systemów.

Izera. Co wiemy o polskim e-aucie?

Według zapowiedzi, Polacy mają stworzyć trzy warianty Izery. Jako pierwszy w salonach pojawi się SUV, a nieco później dołączą do niego hatchback i kombi. Długość samochodu, w zależności od modelu, będzie oscylować między 4500, a 4750 milimetrami. Wszystkie trzy wersje mają należeć do autosegmentu C.

Wciąż niewiele wiemy jednak o ostatecznym wyglądzie polskich elektryków. Co prawda EMP zaprezentowało już prototyp samochodu, ale przedstawiciele konsorcjum zapowiedzieli, że w związku z „opatrzeniem się” jego wyglądu, bryła nadwozia zostanie odświeżona. Nie wyjaśniono jednak, na jakim etapie produkcji zmiany ujrzą światło dzienne i w jakim kierunku pójdą projektanci. Co do budowy samego nadwozia pojazdu, aż 60% komponentów będzie pochodziło od polskich producentów. Polska firma otrzyma także wsparcie technologiczne od topowych marek aut elektrycznych, produkowanych w Chinach.

Nie sposób też zapomnieć o bezpieczeństwie. Polski elektryk zostanie poddany testom Euro NCAP. Na wynik będzie miała wpływ nie tylko wytrzymałość płyty podłogowej, ale też jej kompatybilność z nowoczesnym oprogramowaniem oraz wspomagającymi kierowcę systemami jazdy. Największe znaczenie wydaje się mieć system ADAS, który wykrywa ewentualne przeszkody na drodze i w razie potrzeby rozpoczyna hamowanie. Prognozy o 5 gwiazdkach w testach Euro NCAP są jak najbardziej realne. Taką ocenę uzyskały bowiem oparte o tę platformę modele Volvo EX30 czy Smart #1.

Jeśli chodzi o parzametry techniczne i osiągi Izery, warto zajrzeć do specyfikacji platformy SEA. Zakłada ona napęd na tylną oś i silnik o mocy 272 koni. Jeśli chodzi o pojemność akumulatora, polski elektryk będzie dostępny w dwóch wersjach. W podstawowym wariancie będzie on miał pojemność 51 (zasięg na jednym naładowaniu - 340), a w rozszerzonym – 69 (450 kilometrów). Atutem Izery będzie szybkie ładowanie z mocą 150 kW (do 80 proc. w około 30 minut).

Rządowe wsparcie rozwoju elektromobilności

Wiemy już, że nie sprawdziły się pierwsze zapowiedzi o premierze Izery w 2023. Obecnie EMP twierdzi, że pierwsi kierowcy wsiądą do polskiego elektryka w 2024, a seryjna produkcja ruszy rok później. Do tej pory Polacy mogą postawić na modele innych producentów. Finansowanie ich zakupu lub leasingu można zaś pozyskać dzięki rządowemu programowi „Mój elektryk”.

W ramach programu dostępne są dotacje, których wysokość w przypadku samochodów osobowych może wynieść nawet 27 tysięcy złotych. Jako Arval oferujemy wynajem długoterminowy samochodów elektrycznych z uwzględnieniem dotacji, która znacznie obniża miesięczną kwotę raty.

Więcej informacji na temat programu „Mój elektryk” znaleźć można na dedykowanej stronie: Arval w programie dotacji Mój Elektryk. Tam też można sprawdzić ofertę pojazdów dostępnych w ramach programu, która obejmuje między innymi modele Seres 3, Tesla 3, Fiat 500 E czy Skywell ET5 Comfort. Przetestowanie jednego z nich w 36-miesięcznym abonamencie to dobry sposób na to, by samemu przekonać się, jakie korzyści niesie elektromobilność.

Czytaj dalej Show less